Od kiedy w maju ubiegłego roku odbyła się na Jasnej Górze uroczystość ogłoszenia Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego patronem naszego Stowarzyszenia, we wszystkich niemal jego oddziałach, jak Polska długa i szeroka, starano się uczcić ten doniosły fakt. Najczęściej podejmując inicjatywy promujące postać i przesłanie tego wielkiego Prymasa – niezłomnego kapłana i męża stanu.
W okręgu wielkopolskim Stowarzyszenia, odbyło się dotąd już kilka inicjatyw w ramach podjętego projektu „Kardynał Wyszyński na ziemi Wielkopolskiej”. Były zatem konferencje i debaty poświęcone Prymasowi, były wystawy, filmy i inne prezentacje medialne. Na wielkopolskim pielgrzymim szlaku Kardynała, było kiedyś przede wszystkim Gniezno, jego w części prymasowska wtedy stolica; był Poznań, Kalisz. Ale były także mniejsze ale ważne ośrodki, które przy różnych okazjach zaszczycał Prymas swoją obecnością. A więc: Wągrowiec, kojarzony z ks. Jakubem Wujkiem – tłumaczem Biblii, Obra niedaleko Wolsztyna, gdzie rezydują Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej czy Górka Klasztorna koło Piły, z Misjonarzami Świętej Rodziny. Obecność Prymasa w tych dwu ostatnich miejscowościach wiązała się z jubileuszem 50-lecia działalności tych zgromadzeń zakonnych w Polsce. W niedzielę 5-go października w niewielkim miasteczku Rychwał, niedaleko Konina, staraniem tamtejszego Oddziału „Civitas Christiana” i parafii, odsłonięto tablicę w hołdzie temu Słudze Bożemu. Na tablicy, usytuowanej pod misyjnym krzyżem na zewnątrz kościoła parafii świętej Trójcy, gdzie proboszczem od niespełna roku jest ks. Marek Molewski, wygrawerowano podobiznę Prymasa i napis: „Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko co czynię dla Kościoła, czynię dla Niej”. W hołdzie Wielkiemu Prymasowi 1000-lecia, Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” i wspólnota parafialna. Rychwał 2014. Tablicę zaprojektował i wykonał Sławomir Swędkowski z pobliskiego Trąbczyna.
Aktu poświęcenia tablicy pod nieobecność zaproszonego ale nie mogącego przybyć biskupa Wiesława Meringa, dokonał ksiądz prałat Artur Niemira – kanclerz Kurii diecezji włocławskiej. On też sprawował mszę świętą i wygłosił homilię. Odnosząc się do czytań mszalnych przypadających na tę niedzielę, a mianowicie „Pieśni o winnicy”, zapisanej u Izajasza, oraz „Przypowieści o dzierżawcach” z Ewangelii Mateusza stwierdził, że „Winnicą Pana Zastępów jest Kościół Święty”. Dlatego Bóg posyła ludzi, którzy mają się troszczyć o tę Winnicę, bez względu na jawiące się trudności, niebezpieczeństwa i wszelkie związane z tym ryzyko. Takim człowiekiem, którego posłał Bóg, był na pewno Sługa Boży ksiądz kardynał Stefan Wyszyński, niegdysiejszy kapłan diecezji włocławskiej. Ponieważ Bóg pozwolił mu uczestniczyć we wszystkich Jego tajemnicach, nic nie było w stanie odłączyć go od miłości do Chrystusa, od miłości do Kościoła i Ojczyzny.
Dobro i bezpieczeństwo „Winnicy Pańskiej” uczynił Prymas przedmiotem swojej szczególnej troski. Dla niego przynależność do Narodu Polskiego – podkreślił celebrans, była świętością. On miłość do Ojczyzny oceniał przez pryzmat znajomości historii Polski, jej zwyczajów, tradycji i języka polskiego, który dziś jak wszyscy widzimy, jest bardzo zachwaszczony…
Dla Prymasa – przypomniał, ważna była troska o polską ziemię, by nie leżała ona odłogiem; ważne było częste odwoływanie się do Chrztu Polski, do którego obchodów 1050 rocznicy przygotowuje się Kościół w Polsce. Bo jak mówił Prymas, bez tamtego wydarzenia sprzed tysiąca lat, nie byłoby dziś Polski. Naród był dla Prymasa „rodziną rodzin”, stąd tak bardzo się troszczył o rodzinę, o dzieci, nawoływał do szacunku dla Matki. Jego troska o rodzinę była wielką troską o Ojczyznę…
Zwracając się już niemal na końcu swojej homilii do nas, obecnych na Eucharystii członków Stowarzyszenia, ksiądz prałat Niemira zaapelował, byśmy uczynili przedmiotem szczególnej medytacji całe dziedzictwo Prymasa. I zapytał retorycznie, czy dziś, gdy osiągnięta wolność miesza się często z samowolą, nie czas na to by za Prymasem prosić Maryję, aby była Matką nowego pokolenia..? I sam odpowiedział: – tak, trzeba nam być blisko Maryi, jak był on – Prymas Polski. Trzeba być, bo tak wiele jest do zrobienia w naszej Ojczyźnie… – Wpatrując się dziś w postać kardynała Wyszyńskiego i prosząc o jego rychłą beatyfikację „czyńcie to, czego się nauczyliście a Bóg pokoju, niech będzie z wami” – zakończył homilię słowami świętego Pawła z drugiego czytania tej niedzieli (Flp 4,6 – 9).
Po ceremonii odsłonięcia i poświęcenia tablicy, w której uczestniczyli liczni parafianie i członkowie Stowarzyszenia, miejscowi oraz przyjezdni, po okolicznościowych przemówieniach przedstawicieli miejscowych władz samorządowych i Stowarzyszenia i po odmówieniu modlitwy o beatyfikacje Sługi Bożego, nastąpiło przejście do pobliskiej sali miejscowej OSP. Tam zasłużone członkinie Oddziału (Zofia Miętkiewicz, Irena Jagodzińska, Halina Pułrolczak, Jadwiga Klijewska, Anna Belała, Jadwiga Kowalska, Czesława Sztejkowska, Jadwiga Wolna), otrzymały brązowe Honorowe Odznaki Stowarzyszenia, które wręczył przewodniczący Okręgu w Poznaniu – Karol Irmler.
Ostatnim punktem programu tej części, była refleksja literacka, poświęcona Prymasowi Wyszyńskiemu, osnuta na fragmentach jego książki „Zagon Polskiej Ziemi” i na wybranych wierszach gnieźnieńskiej poetki Marii Adam z jej tomiku „Kochał nasturcje”.
[txt. Włodzimierz J. Chrzanowski, fot. Ewelina Goździewicz; Marzena Grubska – Kierownik Referatu Oświaty, Promocji, Kultury i Sportu Urząd Gminy i Miasta w Rychwale]
Inne relacje z wydarzenia w Rychwale: