Wraz z końcem 2017 roku, zakończyły się w Poznaniu obchody 120 – lecia istnienia spółki „Święty Wojciech Dom Medialny”, powstałej dzięki staraniu abp. Gnieźnieńsko – Poznańskiego, Floriana Stablewskiego, Prymasa Polski w latach 1891 – 1906.
Trochę historii
Początki tego dzieła łączą się z myślą stworzenia w Wielkopolsce czasopisma katolickiego. Już w styczniu 1895 roku ukazał się w Poznaniu pierwszy numer „Przewodnika Katolickiego” – tygodnika dla rodzin i bractw chrześcijańskich. Czasopismo szybko zyskało popularność, a ponieważ zainteresowanie polskojęzyczną literaturą katolicką w zaborze pruskim było duże, abp Stablewski wykupił udziały upadającego Towarzystwa Akcyjnego „Kuryer Poznański”i 17 grudnia 1897 roku przekształcił go w spółkę akcyjną „Drukarnia i Księgarnia Świętego Wojciecha”. Później doszło do tego jeszcze wydawnictwo. Już postać samego patrona wskazywać miała na postawiony przez arcybiskupa cel tej spółki – budowanie ducha religijnego i patriotycznego wśród wielkopolskich katolików.
Dziś te trzy oddzielne niejako instytucje kultury, a więc wydawnictwo, drukarnia oraz księgarnia, funkcjonują jako jedna spółka pod szyldem „Święty Wojciech Dom Medialny”, mając wymierny udział w misji ewangelizacyjnej Kościoła nie tylko w Wielkopolsce, ale w całym kraju. Formalnym właścicielem spółki jest abp Stanisław Gądecki – metropolita Poznański, z racji pełnionego urzędu, zaś prezesem zarządu ksiądz dr Tomasz Siuda.
Szeroka oferta edytorska.
Publikacje „Świętego Wojciecha” obejmowały na przestrzeni lat szeroki zakres tematyczny, nie tylko literaturę stricte religijną – teologiczną, teksty biblijne, modlitewniki – ale i świecką literaturę piękną autorów polskich i obcych, a także podręczniki akademickie i prace krytyczno – literackie, publicystykę, tudzież książki naukowe. Oficyna „Świętego Wojciecha” była pierwszym wydawcą powieści historycznych Zofii Kossak Szczuckiej, której 50-lecie śmierci przypada w tym roku. Debiutował tu m. in. Gustaw Morcinek, a swoje utwory publikowali: Ewa Szelburg – Zarembina, Emil Zegadłowicz, Kazimiera Iłłakowiczówna oraz Jan Dobraczyński. Tu w l. 1926 – 32 ukazało się również pierwsze wydanie „Biblii Poznańskiej” w nowej wersji językowej wraz z komentarzem, odpowiadającym aktualnemu wówczas stanowi nauk biblijnych. Budzeniu zainteresowania Pismem Świętym służyła seria „Sprawy Biblijne”. Ogółem w l. 1919 – 39 wydano blisko 1800 tytułów.
Wyraźną dominację nad innymi wydawnictwami osiągnięto w publikacji podręczników, uzyskując w niektórych ich rodzajach monopol w skali całego kraju. I tak np. w l. 1919 – 39 ukazało się około 320 tytułów podręczników w nakładzie ponad 100 mln egzemplarzy. W tym czasie zaznacza się też szczególne zainteresowanie wydaniem Pisma Świętego i tekstów z zakresu biblistyki.
Okres wojny i lata powojenne to czas widocznego zastoju. Dopiero rok 1957 przyniósł większy rozwój wydawnictwa, szczególnie w edycji Pisma Świętego i podręczników do nauki religii. Wśród najważniejszych pozycji tego okresu są m.in. „Encyklopedia biblijna” pod redakcją ks. Eugeniusza Dąbrowskiego, „Religie Wschodu” tegoż autora, pierwszy polski przekład z oryginalnych dzieł Józefa Flawiusza, „Dzieje archidiecezji poznańskiej” ks. J. Nowackiego, „Archeologia Palestyny” pod red. L. Stefaniaka, „Katolicyzm od A – Z pod red. ks. Z. Pawlaka, czy wreszcie „Miłość miłości szuka – poezje zebrane ks. J. Twardowskiego…
Obecnie, biorąc pod uwagę zwiększającą się z roku na rok liczbą wydawanych tytułów, „Święty Wojciech” plasuje się w ścisłej czołówce wydawnictw książek religijnych, szczególnie tych o charakterze edukacyjnym (podręczniki oraz innowacyjne na polskim rynku multibooki na lekcje religii). Ważną grupę stanowią też poradniki duchowe, chrześcijańska literatura piękna, literatura faktu oraz książki dla dzieci i młodzieży.
Wierny swemu posłannictwu.
W ramach spółki „Święty Wojciech Dom Medialny” działa na zasadzie tzw. podjednostki „Przewodnik Katolicki”. Inicjatorem powołania tego tygodnika, już na dwa lata przed uruchomieniem samego Wydawnictwa, był wspomniany arcybiskup Florian Stablewski, zaś jego pierwszym redaktorem naczelnym ks. Wawrzyniec Kotecki. Po paru miesiącach zastąpił go jednak na tym stanowisku ks. Józef Kłos. I to właściwie on, w niezwykle ścisłej współpracy z arcybiskupem, nadał tygodnikowi określony charakter i spowodował jego dynamiczny rozwój. Pismo, zgodnie z intencją jego twórców, miało przede wszystkim budować i utwierdzać wiarę w Boga, informować o życiu Kościoła, a także podtrzymywać polskie tradycje pod zaborem, tak, by jednoczyć wszystkie stany i kształtować świadomość społeczną ówczesnych Wielkopolan. Zresztą, jeśli uważnie prześledzimy jego historię, to stwierdzimy, że „Przewodnik” nie uchylał się nigdy od odpowiedzialności za tożsamość narodową i patriotyczną, i że dzięki niezłomnej postawie kolejnych składów redakcyjnych przetrwał wiele dziejowych burz. Ważne jest również to, że pozostał on wierny swemu pierwotnemu posłannictwu. Bo chociaż zmieniały się formy i metody przekazu, sposób kształtowania narracji, szata graficzna, to ideały, które legły u podstaw tygodnika u schyłku XIX w., pozostały aktualne do dziś.
W ostatnich latach, położono jeszcze większy akcent na tematykę życia rodzinnego, która jest fundamentalna, gdy myślimy o przyszłości naszego narodu. Jest to również powrót do początków pisma, zważywszy, że na winiecie jego pierwszego wydania był podtytuł:
„ Pismo dla Rodzin, Bractw i Stowarzyszeń Katolickich”.
Ksiądz Mirosław Tykfer, obecny redaktor naczelny tygodnika, mówi, że „Przewodnik” chce pisać tak, aby zrozumiał to każdy, bo jeśli nie rozumie, to musimy zapytać o to, czy nie oddaliliśmy się od Ewangelii..? Bo Ewangelia, to przecież umiejętność dotarcia do każdego człowieka… „Przewodnik” chce być takim czasopismem, czasopismem historii życia człowieka…
Nagroda „Civitas Christiana”.
W 2012 roku „Przewodnik Katolicki” znalazł się w gronie laureatów stowarzyszeniowej, ogólnopolskiej „Nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka”. Otrzymał ją „za ponad stuletnią służbę dla dobra Kościoła i narodu, za kształtowanie postaw patriotycznych, szczególnie promocję rodziny”. Obecny na uroczystej gali wręczenia nagrody, ówczesny redaktor naczelny „Przewodnika” – ks. Dariusz Madejczyk, dziękując za nią, przypomniał słowa ks. redaktora Józefa Kłosa z książki „25 lat przy biurku redaktorskim”, mówiące o tym, że tak jak w pierwszych 25 latach „Przewodnik” stawał do walki z tymi, którzy okazywali się wrogami Kościoła i zasad katolickich, tak i dziś potrzeba jest takich mediów katolickich, które będą broniły fundamentalnych wartości. Te bowiem zawsze powinny bronić tego, co jest fundamentem życia człowieka i Kościoła. „Przewodnik Katolicki” w tę obronę doskonale się wpisywał przez cały okres swego istnienia. I oby czynił to dalej.
Włodzimierz Chrzanowski